Gdy robi się cieplej przychodzi sezon na truskawki. Nie uwierzę, jeśli mi powiesz, że nie przepadasz za słodkimi, soczystymi truskawkami! Jest to świetny dodatek do owsianek, ciast, galaretek, deserów i wielu innych smakołyków. Ja je uwielbiam i jem dość często, a Wy?
Niesamowitą ciekawostką jest fakt, że są także odmiany żółte i białe – nie chodzi mi tutaj o niedojrzałe czerwone 🙂
Wartość energetyczna na 100g produktu ma tylko 33 kcal!
- Węglowodany 8 g (w tym cukry 5,8 g)
- Witamina K 20,0 µg
- Witamina C 66,0 mg
- Błonnik pokarmowy 1,8 g
Ponad kilogram truskawek za 100 g ryżu? Kto by pomyślał, ale uczta! Są bardzo niskokaloryczne – legalne słodkie!
Generalnie truskawki kojarzą nam się z produktem prozdrowotnym, teoretycznie tak jest, gdyż są źródłem witamin i błonnika pokarmowego. Mają właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne, przeciwnadciśnieniowe oraz korzystnie wpływają na profil lipidowy!
Niestety diabeł tkwi w szczegółach!
- truskawki mogą wywoływać reakcje alergiczne co może sprzyjać powstawaniu pokrzywki i biegunek,
- kumulują pestycydy, a długotrwałe odkładanie się w ich organizmie podnosi ryzyko nowotworu, a także uszkodzenia układu nerwowego,
- uwaga na pleśń – na pewno niejeden z Was przypadkiem spożył małe ilości pleśni, duża ilość patuliny w organizmie może skutkować uszkodzeniem wątroby, alergiami, uszkodzeniem śluzówki jelita!
Aby ograniczyć ryzyko kupujcie truskawki, które nie są pogniecione, przede wszystkim suche. Zadbajcie także o ich odpowiednie przechowywanie! Nie dłużej niż 2 dni w lodówce i nie w plastikowym pojemniku! Myjemy bezpośrednio przed spożyciem!
Smacznego!